HETTICH

Składane fronty górują w kuchni

Obok szerokich szuflad, modne stały się również szerokie szafki wiszące. W trosce o komfort użytkowników, projektanci mebli zamykają je frontami składanymi. Ten – wydawałoby się zapomniany – mechanizm otwierania, przeżywa swój renesans w aranżacji wnętrz  dzięki nowoczesnemu systemowi WingLine L.

 

POBIERZ TEKST I ZDJĘCIA

Duży front to nie lada problem. Im szerszy, tym potrzebuje więcej miejsca na rozwarcie, a w wąskich kuchniach nie zawsze jest to możliwe i wygodne.

Drzwi składane to popularne rozwiązanie w przypadku pozornie trudnych do zabudowania przestrzeni. Ponieważ potrafią idealnie się w nią wpasować, często są jedynym możliwym sposobem na estetyczne i funkcjonalne zamknięcie szaf-schowków ukrytych w nietypowych miejscach, we wnękach pod schodami czy skosami. Jednak obszar ich zastosowania nie ogranicza się wyłącznie do nietypowych realizacji. Dzięki nowoczesnemu systemowi WingLine L zalety drzwi składanych docenili również użytkownicy dużych szaf. Umożliwia on bowiem jednoczesne otwarcie obu skrzydeł drzwiowych i dostęp do całej zawartości szafy. To atut, który jest dużym ułatwieniem również w przypadku szafek wiszących w kuchni. System WingLine L “podbija” kolejny segment zabudowy meblowej.

W najnowszych kolekcjach mebli kuchennych, w zabudowie górnej projektowane są szerokie szafki zamykane drzwiami składanymi. Trend ten jest efektem nie tylko poszukiwania nowych, atrakcyjnych rozwiązań aranżacyjnych, ale potrzeby zapewnienia komfortowych rozwiązań współczesnym użytkownikom mebli, przyzwyczajonym do coraz wyższych standardów. Szeroki front to duże wyzwanie, dlatego producenci mebli wybierają system otwierania, który będzie niezawodny w takich realizacjach. Na pewno sprawdzi się tutaj WingLine L do drzwi składanych – mówi Joanna Nowak z firmy Hettich Polska.

 

Taki sam design, różnice w sposobie otwierania

Zaprojektowanie szerokich szafek wiszących wymaga precyzyjnego dobrania nie tylko okuć, ale i frontów, które będą je zamykały. W przypadku systemu WingLine L, jeden dwuskrzydłowy front składany może mieć szerokość 1200 mm. Pozwala to konstruować szersze moduły szafek i zamykać je jednym frontem składanym, podczas gdy w przypadku tradycyjnych frontów rozwieranych wymagane byłyby aż dwa.

Drzwi składane, zamocowane na okuciu WingLine L, poruszają się precyzyjnie po wyznaczonym torze, a po ich domknięciu tworzą dokładnie przylegającą do korpusu mebla powierzchnię. Po zamknięciu skrzydła drzwi składanych wyglądają jak fronty rozwierane – ich proste płaszczyzny przedzielone są idealnie równoległymi liniami. Dzięki temu łatwo je dopasować aranżacyjnie do pozostałych mebli w zabudowie kuchennej z frontami rozwieranymi na zawiasach. Różnica jest natomiast widoczna w sposobie otwierania szafki.

To tak, jakbyśmy jednym ruchem dłoni otworzyli jednocześnie dwa fronty – tłumaczy Joanna Nowak. W zależności od wybranego sposobu otwierania, wystarczy delikatnie pociągnąć za drzwiczki lub je nacisnąć, a te się otworzą. Skrzydła drzwi złożą się z boku korpusu szafki nie ograniczając wygodnego dostępu do jej wnętrza – dodaje.

 

Obejdą się bez uchwytów

Drzwi składane w górnej zabudowie meblowej zaproponowała w nowej kolekcji Vertigo Line firma Stolkar. Nowoczesną linię zabudowy meblowej, utrzymanej w modnych dekorach – ciemnego, matowego marmuru i drewna, podkreślono również nowoczesnymi systemami zastosowanymi do otwierania szafek, między innymi WingLine L. W zaprezentowanej na tegorocznych targach Meble w Poznaniu kolekcji producent wykorzystał dodatkowo jeszcze jedną zaletę systemu WingLine L – możliwość rezygnacji z uchwytów dla zachowania minimalistycznej, gładkiej powierzchni po zamknięciu frontu. Dzięki opcji otwierania Push to move dostępnej w systemie WingLine L, można projektować drzwi składane bez uchwytów. Aby je otworzyć wystarczy delikatnie nacisnąć na front, co spowoduje automatyczne, całkowite rozsunięcie skrzydeł drzwiczek meblowych. W celu ich zamknięcia wystarczy lekko pociągnąć za ich krawędź.

Za nowoczesną linią mebli z kolekcji Vertigo Line firmy Stolkar kryją się równie nowoczesne mechanizmy. Choć fronty szafek górnej zabudowy nie różnią się od pozostałych modułów mebli, są zamknięte drzwiami składanymi. Dzięki systemowi WingLine L z opcją Push to move do ich otwarcia nie są wymagane uchwyty, co pozwala ujednolicić design całej zabudowy. Fot. Stolkar
Za nowoczesną linią mebli z kolekcji Vertigo Line firmy Stolkar kryją się równie nowoczesne mechanizmy. Choć fronty szafek górnej zabudowy nie różnią się od pozostałych modułów mebli, są zamknięte drzwiami składanymi. Dzięki systemowi WingLine L z opcją Push to move do ich otwarcia nie są wymagane uchwyty, co pozwala ujednolicić design całej zabudowy. Fot. Stolkar

Możliwość rezygnacji z uchwytów w przypadku szafek górnej zabudowy to modne rozwiązanie, atrakcyjne zwłaszcza dla zwolenników minimalizmu, ale również duża wygoda dla użytkowników mebli. Nie trzeba sięgać do uchwytu, aby otworzyć front, co może być uciążliwe zwłaszcza dla osób niewysokich. Wystarczy go nacisnąć, a drzwi składane same się otworzą. Nie ma również obawy, iż podczas pracy w kuchni uderzymy głową o wystający uchwyt.

Dla miłośników cichego otwierania i domykania przygotowano trzecią opcję – Pull to move Silent. Lekkie pociągniecie za uchwyt powoduje samoczynne otwarcie się drzwi od kąta 35°. Otwarte drzwi wystarczy lekko popchnąć, aby zamknęły się miękko i delikatnie.