STEICO będzie produkować elementy prefabrykowane dla budownictwa drewnianego
O 40% w skali roku wzrosła w Polsce ilość stawianych budynków w technologii drewnianej. Klienci oczekują pełnej prefabrykacji i szybkiej budowy, jednak fabryki nie nadążają z realizacją zamówień, a linie produkcyjne są obłożone z wielomiesięcznym wyprzedzeniem. Od drugiej połowy przyszłego roku firmy budowlane będą mogły korzystać z potencjału produkcyjnego nowej fabryki STEICO. W Czarnkowie koło Poznania powstaje jedna z największych w Europie linii do prefabrykacji elementów dla domów szkieletowych.
W 2018 roku tylko w technologii STEICO w Polsce powstanie około 800 obiektów budowlanych. Mogłoby ich powstać znacznie więcej, bo kolejka klientów oczekujących na budowę ekologicznego domu z drewna jest coraz dłuższa, ale zamówienia przyjmowane są dopiero na przyszły rok.
– Zaletą technologii STEICO jest szybki czas budowy wynoszący kilkanaście tygodni, ale wąskim gardłem są obecnie zdolności produkcyjne polskich zakładów zajmujących się prefabrykacją ścian i stropów – mówi Waldemar Motyka, prezes zarządu STEICO CEE. – Zdecydowaliśmy się wesprzeć potrzeby polskiego rynku nową usługą prefabrykacji na zlecenie, którą będziemy realizować w budowanej już w Czarnkowie nowej hali produkcyjnej.
Obecnie STEICO jest w Polsce liderem w produkcji komponentów do produkcji domów drewnianych, wytwarzając w zakładach w Czarnej Wodzie (pomorskie) oraz Czarnkowie (wielkopolskie) materiały konstrukcyjne (belki dwuteowe, belki LVL) oraz materiały termoizolacyjne (płyty, maty, materiały do wdmuchiwania izolacji) służące do wznoszenia obiektów budowlanych o konstrukcji drewnianej.
– Ochrona środowiska to nasz priorytet. Produkujemy nie tylko ekologiczne materiały do budowania ekologicznych domów. Postępujemy zgodnie z ideą zero waste i z każdej kłody zakupionej w lesie niemal w 100% wykorzystujemy materiał produkcyjny, zaczynając od najcenniejszych fornirów na belki LVL, po wykorzystanie nawet zrzynów czy zrębek do produkcji płyt izolacyjnych – mówi Waldemar Motyka. – Teraz idziemy krok dalej ograniczając emisję CO2 w transporcie. Nasze materiały budowlane nie muszą trafiać najpierw do hurtowni, potem do zakładów prefabrykacji i na plac budowy, pokonując tirami setki kilometrów. Już na miejscu w Czarnkowie będziemy mogli na zlecenie producentów domów drewnianych wykonać, zgodnie z przygotowanym przez nich projektem i specyfikacją, całe ściany czy stropy. Dopiero tak przygotowany produkt o wyższym stopniu przetworzenia, klient będzie od nas odbierał i może od razu go transportować na plac budowy, gdzie w ciągu kilku tygodni powstanie dom, przedszkole czy inny obiekt.
W Czarnkowie już jesienią br. rozpoczęto prace budowlane przy wznoszeniu nowej hali produkcyjnej. Wkrótce rozpocznie się instalacja linii do prefabrykacji niemieckiej firmy Weinmann. Jest to sterowana numerycznie, w pełni zautomatyzowana linia, która będzie w stanie wyprodukować prefabrykowane elementy umożliwiające wznoszenie ok. 1000 domów rocznie. Cyfrowa fabryka pozwala współpracować z klientami on-line, uzyskując od nich pliki projektowe CAD i przekształcać je w pliki wykonawcze dla maszyn. Inteligentna produkcja dopasowuje do uzyskanego zlecenia ilość potrzebnych materiałów, wysyłając odpowiednie sygnały do magazynów STEICO. W ten sposób STEICO chce pogłębić realizację idei produkcji “Just in time”.
– Wbrew różnym informacjom, które obiegają branżę, nie będziemy zajmować się budowaniem domów, bo do tego potrzebni są architekci, konstruktorzy, cały proces pozwoleń, logistyki i później montażu – mówi Waldemar Motyka. – Będziemy świadczyć tylko usługę prefabrykacji, ponieważ jesteśmy w stanie podjąć trud inwestycyjny, który byłby zbyt duży dla wielu mniejszych producentów domów, dla których zakup tak dużej, wydajnej linii prefabrykacji jest nie tylko kosztowny, ale też nierentowny, przekładając na skalę produkcji jednego wykonawcy.
Do silnych stron nowej usługi STEICO zalicza również know-how oraz wiedzę technologiczną.
– Zatrudniamy kilkudziesięciu technologów z wieloletnim doświadczeniem w branży materiałów budowlanych z drewna. Mamy na miejscu laboratoria, wykładowców z Akademii STEICO, którzy szkolą w całej Polsce wykonawców, architektów, konstruktorów a nawet strażaków czy inspektorów nadzoru budowlanego w zakresie technologii budownictwa szkieletowego. Ta wiedza jest wraz z naszą usługą prefabrykacji dostępna dla klientów – dodaje Waldemar Motyka.
STEICO w ciągu ostatnich pięciu lat dokonało w Polsce inwestycji o wartości ok. 150 mln EUR (ponad 620 mln zł). Budując i rozbudowując linie produkcyjne w Czarnkowie i Czarnej Wodzie podwoiło zatrudnienie z 773 osób w 2013 roku do 1420 w 2018 roku.
PRODUKCJA STEICO W POLSCE
STEICO to niemiecka firma rodzinna, która od 1998 roku konsekwentnie inwestuje w Polsce w branży budownictwa drewnianego. W 1998 roku spółka Steinmann (od 2001 roku STEICO AG) nabyła 33% udziałów w zakładzie produkcyjnym w Czarnkowie, który nosił wówczas nazwę Ekopłyta SA. W 2005 STEICO nabyło 100% udziałów w zakładzie w Czarnkowie powołując w Polsce spółkę STEICO S.A. W tym samym roku dzięki inwestorowi udało się uratować od upadku zakład płyt drewnopochodnych w Czarnej Wodzie, który dziś należy do wiodących w Europie producentów płyt pilśniowych twardych (43 tys. ton) oraz płyt porowatych (41 tys. ton). W 2015 roku uruchomiono w Czarnej Wodzie pierwszą w Polsce linię produkcji innowacyjnych płyt i belek konstrukcyjnych z forniru klejonego warstwowo (LVL), a już dwa lata później drugi ciąg produkcyjny, dający STEICO łączną wydajność 80 000 m3 tego materiału.
W siostrzanym zakładzie w Czarnkowie STEICO, oprócz utrzymania i rozbudowania ciągów produkcji płyt pilśniowych porowatych dawnej Ekopłyty (obecnie 4 linie, 133 tys. ton rocznie), uruchomiono dwie linie produkcji płyt izolacyjnych: typu LDF oraz mat włóknistych, oparte na nowych, ekologicznych technologiach. W 2008 roku uruchomiono także produkcję belek dwuteowych (9 mln mb rocznie). W kolejnych latach uzupełniono gamę wytwarzanych produktów budowlanych o produkcję nowych produktów izolacyjnych: luźnego włókna drzewnego do wdmuchiwania (ok. 10 tys. ton rocznie) oraz celulozy do wdmuchiwania (ok. 15 tys. ton rocznie).